archiwum aktualności - styczeń 2014

06 Sty 2014

Uroczystość Objawienia Pańskiego

Autor: S. Marta Jagielska

Tradycją naszego Domu stało się, że w Uroczystość Objawienia Pańskiego, Mieszkańców ZDPS nawiedzają tajemniczy goście z dalekiego wschodu. I w tym roku Siostry z naszej wspólnoty wcieliły się w rolę trzech mędrców: Kacper, Melchior i Baltazar odwiedzili wszystkich i z kolędą na ustach ogłaszali, że Jezus – nasz Zbawiciel narodził się w Betlejem.

Przyszła do nas

Miłość, Delikatność, Życie,

Odkupienie, Nadzieja, Radość.

Przyszedł do człowieka

On sam – Stwórca

Czemu? – pytasz

Oto tajemnica

Oto Miłość.

Witaj Jezu – piękne Dziecię

Drogi naszej Zbawicielu

Cichy, uśmiechnięty

w Miłość Matki otulony

Patrzysz w głębie mego serca i pytasz:

„Czy wystarczy Ci odwagi i przyjmiesz moją Miłość? Moje Słowo, moje myśli, moje czyny?”

Dziecię Jezus – ufam Tobie

Wierzę w Ciebie

Kocham Ciebie!

Radości ze spotkania było co nie miara. W godzinach przedpołudniowych nasi mili goście obdarowali wszystkich słodkościami i z uśmiechem na twarzach oraz radosnym śpiewem przeszli wszystkie oddziały sprawiając wiele, wiele radości.

Po południu, od godziny 14 w naszej wspólnocie zakonnej rozpoczęła się wizyta duszpasterska. Ksiądz Kapelan tzw. kolędę, rozpoczął w obecności Siostry Przełożonej i całej wspólnoty w sali rekreacyjnej modlitwą o błogosławieństwo dla całego naszego Domu i wszystkich Sióstr. Później śpiewając kolędy odwiedziliśmy z radością cały Dom, a ksiądz Kapelan błogosławił i modlił się za całą naszą Wspólnotę. Aby tradycji stało się zadość, wieczorem podczas wspólnej rekreacji nie mogło zabraknąć naszych niezwykłych gości z dalekiego wschodu. Swoją obecnością zaszczyciła nas również para królewska: królowa Estera i król Dawid. Kacper, Melchior i Baltazar – jak przystało na Trzech króli – przywieźli ze sobą dary. Każda z Sióstr otrzymała coś dla ducha, ale również dla pokrzepienia ciała. Nie można też nie wspomnieć o sympatycznych dwóch żołnierzach: sierżancie Dyzmie i szeregowcu Dętce, którzy w pełnej krasie przedstawili się nam w zabawnym skeczu. Śmiechu było co nie miara. Radość spotkania i wspólna zabawa udzielała się każdemu. Na koniec mogłyśmy podziwiać talent Siostry Małgorzaty Jasek, która zaprezentowała zabawny monolog i odśpiewała niepowtarzalnie połączoną wiązankę różnych piosenek biesiadnych.

Cały dzień był bardzo bogaty i obfitował w wiele wrażeń. Począwszy od odwiedzin tajemniczych gości przez wizytę duszpasterską, skończywszy na wspólnym radosnym spotkaniu.

Za wszystko, czego dane nam było doświadczyć, za radość, którą mogłyśmy sprawić drugiemu człowiekowi i sobie samym, za dar wspólnoty – Bogu niech będą dzięki.

Strona 1 / 1