"Czas to nie droga szybkiego ruchu pomiędzy kołyską, a grobem;
czas - to miejsce na zaparkowanie pod słońcem."
Phil Bosmans
Zaparkowanie pod słońcem…
Myślę, że te piękne słowa zaczerpnięte z powyższego cytatu oddają w pełni obraz przeżytego w naszej wieleńskiej wspólnocie, niezwykle radosnego wydarzenia. Wydarzenia, które kolejny raz uświadomiło nam, że wspólnota zakonna dla każdej z Sióstr jest domem i rodziną, a każdy przeżyty razem dzień, to dzień szczególny, dzień kolejnych doświadczeń, dzień budujący i wzmacniający Siostrzane więzi.
Ostatnią, upalną niedzielę sierpniową spędziłyśmy na łonie natury - w naszym przepięknym, zielonym parku. Zapach świeżo koszonego siana, śpiew ptaków i my zgromadzone przy stole, na którym wkrótce pojawiły się pieczone na grillu kiełbaski, kaszanka, a na deser - dzięki zaangażowaniu się niezwykłym Siostry Bogumiły - chrupiące gofry. Przepiękny, radosny relaks, beztroskie rozmowy, ale przede wszystkim odpoczynek po trudnym, pracowitym tygodniu i ładowanie energii na kolejne dni pracy.
Jan Paweł II powiedział kiedyś do nas:
„Bezcenny jest Drogie Siostry, ten żywy znak, jaki każda z Was stanowi wśród ludzi. Tak więc bardzo ważne jest wszystko, co czynicie, ale jeszcze ważniejsze od tego, cokolwiek czynicie jest to, że jesteście i kim jesteście”
Pamiętajmy więc o tych słowach każdego dnia, dziękując Dobremu Bogu za radość wszystkich chwil spędzonych w naszej wspólnocie, szczególnie takich, jakie przeżyłyśmy w ostatnią niedzielę, ale nie tylko…
Za te trudne chwile, również dziękujmy, świadome tego, że wspólnie dźwigany, każdy ciężar jest lżejszy.
Szczęść Boże
S. Ewa Pollus