Odeszli do Pana ...

"Tajemnica..."

• • •

Życie nie jest naszą własnością - jest darem Boga. My jesteśmy jedynie tylko zarządcami tego życia i otrzymanych talentów. Od tego, w jaki sposób postrzegamy Boga zależy wszystko, bowiem nasze wyobrażenie o Nim determinuje wszelkie zachowania. Ważną zatem niezmierne rzeczą jest fakt spotkania w naszym życiu Boga żywego i prawdziwego, Boga objawionego przez Jezusa Chrystusa. Jak łatwo stawać się darem, wiedząc, że Bóg we mnie wierzy, że Bóg mi ufa i Bóg mnie wspiera.

Święty Jan Paweł II, podczas pielgrzymki w 1986 roku do Delhi powiedział:

„Człowiek nieustannie staje wobec faktu przemijania życia, tego życia, o którym wie, że posiada ostateczną wartość jako przygotowanie do życia wiecznego. Wiara pielgrzymia kieruje człowieka ku Bogu i skłania do takich wyborów, które pomogą mu osiągnąć życie wieczne. Stąd każda chwila ludzkiego pielgrzymowania na ziemi jest ważna - ważna, gdy chodzi o wyzwania i wybory, przed którymi nas stawia”

Rodzice Siostry Agnieszki w swoim bogobojnym życiu niejednokrotnie stawali przed bardzo trudnymi wyborami.

41 lat temu przed wyborem swojej drogi życia stanęła sama Siostra Agnieszka Teresa od Najświętszego Oblicza Obuchowska.

W uzależnionym od pędu i hałasu świecie cichość ducha staje się rzadkością. Jako czwarta z dziesięciorga rodzeństwa wybrała drogę zakonną. Wstąpiła do klasztoru klauzurowego Sióstr Karmelitanek Bosych w Krakowie. Tam, w uprzywilejowanej przestrzeni ciszy, w szczególny sposób przebywała z Jezusem w Jego samotności w chwilach modlitwy na górze, w Getsemani i w Jego cierpieniu na Krzyżu, aż po radość Zmartwychwstania. Z dala od codzienności zewnętrznego świata, w odosobnieniu, wielbiła nieustannie Boga modląc się słowami, które wypisała na obrazku z Profesji Uroczystej: „Maryjo spraw, bym dla Jezusa była zawsze ofiarą czystą, cichą i świętą”

I nadszedł czerwiec 2018 roku, w którym jej rodzona siostra, a nasza Współsiostra w wieleńskim klasztorze - S. Stanisława - obchodziła swój Jubileusz 50-lecia złożonych Panu Bogu Ślubów Zakonnych.

W tak niezwykłej uroczystości udział wzięła rodzina Siostry Stanisławy - również Siostra Agnieszka, której po wielu, wielu latach przybywania za klasztornym murem, Pan Bóg pozwolił spotkać się z całą rodziną, nacieszyć się bliskimi, zobaczyć zewnętrzny świat. Świat tak różniący się od tego, który kiedyś opuściła, aby w pełni poświęcić się Panu, aby rozmnażać otrzymane talenty….

Właśnie w Wieleniu - rankiem 25 czerwca, Pan powiedział do S. Agnieszki: „razem ze mną śpiewaj moją Pieśń” i powołał ją na zawsze do siebie.

28 czerwca uczestniczyłyśmy w Mszy Świętej w intencji Zmarłej, której głównym celebransem był Ojciec Łukasz - Wiceprowincjał, natomiast kazanie wygłosił Ojciec Oktawian - delegat Prowincjała dla Karmelitanek Bosych. Wraz z ogromną rzeszą zaprzyjaźnionych kapłanów, wśród których byli Ojcowie: Karmelici - również z Rzymu, Hiszpanii, Afryki, Wadowic, Kluszkowiec, Krakowa, Ojcowie Jezuici z Krakowa, współbracia rodzonego brata Siostry Agnieszki Brata Zenona Franciszkanina z Opola. Wśród żegnających Siostrę Agnieszkę były Siostry Służebniczki Starowiejskie, Siostry Karmelitanki z Oświęcimia, Przemyśla, Częstochowy, Katowic i z ulicy Łobzowskiej w Krakowie oraz Siostry Franciszkanki RM z Poznania i Wielenia.

Przepiękna oprawa liturgiczna, wspaniałe śpiewy Współsióstr zmarłej towarzyszyły jej w ostatniej na tej ziemi drodze.

Spoczęła na cmentarzu salwatorskim w Krakowie, ale jej postać pozostanie na zawsze w naszej modlitewnej pamięci.

S. Ewa Pollus

• • •

Strona 6 / 14