Świętą i Zbawienną jest rzeczą
 modlić się za zmarłych...

 (Księga Machabejska)

 Kończy się kolejny październik i tuż przed nami jedno ze szczególnych w roku świąt - dzień Wszystkich Świętych.
 Groby Sióstr i Mieszkańców, którzy spoczęli na naszym przydomowym cmentarzu oraz teren wokół nich, zostały już posprzątane. Wkrótce będą też pięknie przybrane, a 1 listopada zapalimy świeczki . . .
 Nasze gorące modlitwy i wspomnienia będą krążyć teraz wokół tych, których nie ma już wśród nas - uronimy może łzę żalu, tęsknoty . . . .
 Powtórzmy jednak za zmarłą w tym roku naszą poetką - Joanną Kulmową:

 „Smutek to jest mrok po zmarłych tu,
 ale dla nich są wysokie, jasne światy.
 Zapal świeczkę. Westchnij. Pacierz zmów.
 Odejdź pełen jasności skrzydlatej”

Zobacz galerię fotografii

„Wszędzie i zawsze żyjcie tylko wolą Bożą,
a najściślej zjednoczycie się z waszym Oblubieńcem”
Św. Zygmunt Szczęsny Feliński


  Wolą Bożą dla tegorocznego „nowicjatu wieczystego” był wybór miejsca, w którym miało odbyć się trzymiesięczne przygotowanie przed ślubami wieczystymi. Z powodu trwających w częstochowskim Domu remontów, na miejsce naszego nowicjatu wybrano Dom w Wieleniu nad Notecią. 17 sierpnia 2018 roku przyjechałyśmy od tronu Matki Bożej w Częstochowie, do Matki Bożej w Wieleniu. Pan Jezus wraz z Maryją wybrali dla nas najlepsze miejsce na przeżycie tego czasu. Przywitane przez Siostrę Przełożoną, Siostrę Dyrektor i całą Wspólnotę Sióstr, rozpoczęłyśmy to piękne, osobiste spotkanie z Panem.
  Dzięki dobroci i życzliwości Sióstr, bardzo szybko przyzwyczaiłyśmy się do obecności w nowym Domu. Możemy bez wahania stwierdzić, że czułyśmy się jak we własnych domach. Nie tylko my czułyśmy się tu tak dobrze - również nasi Rodzice potwierdzali to podczas spotkania, które odbyło się pod koniec września. Wyjechali stąd pełni radości i rodzinnej atmosfery.
  Każdy dzień w tym urokliwym miejscu, pełnym zieleni, biegających wiewiórek, a obecnie pięknej, złotej jesieni mijał bardzo szybko. Piękno tutejszego miejsca zachęcało do spacerowania wśród przyrody, medytowania i dziękowania Panu za wszystko, czym nas każdego dnia obdarowuje. Oprócz spotkań z Bogiem na modlitwie, podejmowałyśmy również inne obowiązki, podczas których mogłyśmy się dzielić naszą radością, talentami i darami z Siostrami oraz Mieszkańcami. Uczestnicząc w dziełach prowadzonych przez Siostry uświadomiłyśmy sobie, jak potrzebna jest Mieszkańcom czuła opieka - nie tylko ta pielęgniarska, ale przede wszystkim duchowa. Siostry dzieląc się miłością są dla nich Bożymi świadkami, i tylko Ta Miłość nadaje sens cierpieniu każdego z nich.
  Dziękujemy Bogu za dar tego czasu, w którego duchowemu zgłębianiu nieocenioną pomocą byli Ojcowie Franciszkanie z Wronek.
  Bożej Opiece i Matczynej trosce Maryi polecamy Siostrę Przełożoną Barbarę Borowiak, Siostrę Dyrektor Ewę Pollus oraz całą Wspólnotę Sióstr, a także prowadzone w Wieleniu dzieło. Dziękujemy za wszelkie dobro, obecność, uśmiech, umacniające słowo, a przede wszystkim za modlitwę.
  Odjeżdżając 25 października z Wielenia wiemy, iż z radością będziemy wracać wspomnieniami do tego czasu, jak i Domu w Wieleniu.